Nasza wyobraźnia posiada skłonność do wzlatywania wysoko,a czerpiąc pokarm z fantastycznych miraży poezji,stwarza mnóstwo istot fikcyjnych,w porównaniu z którymi jesteśmy nieskończenie mali,wszystko poza nami wydaje nam się wznioślejsze,a każdy doskonalszym od nas.I to dzieje się zupełnie naturalnie.Odczuwamy bardzo często swe braki,a to,czego nam brak,posiada często,jak nam się wydaje ktoś drugi.Przyznając mu tę wyższość,wyposażamy go także i naszymi,własnymi zaletami,odczuwając w tym nawet pewne idealne zadowolenie.W ten sposób powstaje ów szczytny ideał,będący naszym własnym wytworem.