photoblog.pl
Załóż konto

Cześć. 

Na zdjęciu mój maly kotek. Jest słodki, prawda? Takie małe stworzenie a tyle radości może sprawić. Jest chyba jedyną rzeczą, ktora sprawia, że jestem szczęśliwa. Kłótnie ze wszystkimi, doslownie ze wszystkimi, choroba, chujowy stan... W pierwszym dniu choroby myslalam, że wykituje i no cóż, pewnie niektóre osoby by się ucieszyły, bo bym ich nie wkurwiala swoją obecnością. Wszystko sie sypie i mam wrażenie, ze nie wróci to do takiego stanu w jakim było i prawdopodobnie tak bedzie. Okej oskarżyłam o coś czego mogła nie zrobic, ale błagać na klęczkach o przebaczenie nie mam zamiaru. Gdy ona przez kilka dobrych razy zawiniła to nigdy nie błagała, a ja raz i mam blagac? Nieeeee. Nie ma mowy, więc myślały, ze serio tak bedzie, to nawet nie wiedziały jak bardzo się mylą. Nie jestem osoba, która ma w zwyczaju kiedykolwiek przepraszać, ale kiedy to robię to już serio mam na myśli, że przepraszam i jest mi źle, a to, że żadna nie chce przyjąć moich przeprosin i sie uparły, ze jestem okropna i trzeba mnie potepic to już inna sprawa. No cóż czeka mnie delikatnie samotna przyszłość, ale coo tam, bywa. Nie przez takie rzeczy sie przechodziło. Jedynie wkurzają mnie oskarżenia, ze kogoś traktuję, albo traktowalam jak zabawkę pocieszenia, albo wyjście awaryjne, a przecież nigdy tak nie było, ale jakbym miała zacząć to tłumaczyć, to pewnie kłótnia by jeszcze większa powstala, gdyż ona zawsze uważa, że wie wszystko lepiej, ze to co ona sobie wyimaginuje w główce, to to jest prawdziwe, a niestety myli sie, agdy zaczynam tlumaczyć jest jeszcze gorzej, więc po prostu przestaje, bo po co mam być niemiła, wkurzać się i innych? Nie ma w tym sensu właśnie. Tak poza tym to chyba już mnie nie potrzebują, ptrzecież tak wspaniale bawią się we trzy, ale to śmieszne, bo jedna nie odzywala się przez rok, druga nadawala na obie przy każdej możliwej okazji, a trzecia... No cóż sprowadza dwie poprzednie na złą drogę, gdyż wcześniej jakoś nie piły ani nie paliły, a teraz... No cóż tesknię za tym co było, ale czy wróci? Pewnie nie, bo przeciez nie mam zamiaru błagać o wybaczenie, szkoda, ze przez te wszystkie kłótnie psuje sie trochę to co jest między mną a braciszkiem, ale prędzej naprawię to miedzy mną a nim, niż zacznę błagać, więc... Udanej przyjaźni, bo jedna z Was na pewno to przeczyta. ;) Udanej przyjaźni, szkoda, ze prawdopodobnie beze mnie, a tak mialo być fajnie, mialyśmy mieszkac razem i takie tam duperele... No cóż moge powiedzieć, czasy i ludzie się zmieniają... Uwielbiam rozmawiać z Kocurem na skype. ;3 

 

teraz serio kończę notkę, siemano. 

Dodane 22 SIERPNIA 2013 , exif
53
fourleafcloverrr ....
09/09/2013 20:18:40
love2blovedbyu Kropeczki mówiące wszystko, ale spójrz na datę dodania.... :D
09/09/2013 20:53:34
fourleafcloverrr zdążyłam zauważyć kochanie :*
12/09/2013 10:11:52

Informacje o love2blovedbyu


Inni zdjęcia: :* pati991gdZapach bzu qabiNad morzem pati991gdFot robione przez babcie pati991gdJa pati991gdJa pati991gdNa chrzcinach u Maćka pati991gdJa pati991gdJa pati991gdJa pati991gd