Mozesz potraktowac to jako czysty masochizm , ale nawet to w jaki sposob zadajesz mi nieswiadomie bol, sprawia mi przyjemnosc..Wystarczy sama obecnosc, bliskosc , to ze widze Cie i widze ten usmiech , Boze drogi co sie ze mna dzieje?Ustrzez mnie przed tym , nie pozwol mi wsiaknac w to jak w gąbkę ..Juz za daleko sie w to zaglebilam, wiem ze sie zgubie, potem nie bedzie juz odwrotu ..Trzymaj mnie za reke i nie pozwol isc dalej..Na co mi kolejne lzy ? Moze za 2 lata przyjdzie koniec tego wszystkiego, swiat sie zatrzyma i wszystko zniknie i nie wiem czy chce te 2 lata zmarnowac na nieodwzajemnione uczucie czy tez na zycie bez jakichkolwiek uczuc..Co mi po tym, ze bede miala te motylki w brzuchu i uniesienia skoro bede wiedziala ze cos nie jest moje ? Wlasnie.Najbardziej mnie boli, ze jestem niczyja.Taka niewola, kiedy ktos mowi o Tobie"jestes moj " jest najslodsza niewola..Oczywiscie nie mozna przesadzac i popadac w skarjnosci, zawsze powinno byc zaufanie , kazda ze stron powinna miec chwile dla siebie , bo takie ciagle przebywanie razem prowadzi do uzaleznienia a to juz chyba jest najgorsze co moze byc..Chociaz, mozna sie uzaleznic i bez tego , upic sie szczesciem i miloscia, tylko trzeba pamietac , ze jak nastapi koniec to kaca trzeba dlugo leczyc a jego objawy sa okrutne.Co ja w ogole pieprze? Co ja moge wiedziec o tym wszystkim? Nawet nie wiem jak to jest kochac z wzajemnoscia, znam tylko milosc ktora wyplynela z mego serca , zostala wykorzystana i nigdy nie byla odwzajemniona..Czasem dochodzi do mnie, ze tak wlasciwie to nikomu jeszcze na mnie nie zalezalo..I jestem strasznie poirytowana i nie wiem czy mam nadal czekac na jakiegos pieprzonego ksiecia czy dac sobie spokoj i zneinawidzic plec przeciwna , odizolowac sie od jej przedstawicieli..Metlik w glowie , niech to ktos pouklada !
http://b-studio.pl/2010/luiza