Wczoraj mialam dziwny sen..
Snilo mi sie ze znalazlam sie w opuszczonym domu.Nie wiem czego tam szukalam ale skierowalam sie na pietro.Znajdowalo sie tam kilka pomieszczen , ale ja wybralam akurat drzwi ktore byly na przeciwko schodow.Snilo mi sie, ze podeszlam do drzwi , nacisnelam klamke , ale postanowilam, ze nie chce zagladac do srodka i wycofalam sie, zaczelam uciekac.Kiedy juz schodzilam po schodach , cos mnie podkusilo by spojrzec w gore.Ujrzalam w drzwiach mala , na oko osmioletnia dziewczynke.Miala dlugie zlote wlosy , duze oczy i czerwona sukienke w biale kropki .Schylilam sie by sie schowac, ale ona mnie zauwazyla, wygladala na bardzo rozzloszczona.Zaczelam coraz szybciej biec , o dziwo jak nigdy we snie moglam uciekac bez problemu.Kiedy znajdowalam sie juz na parterze , dziewczynka dogonila mnie i popatrzyla na mnie jakby zaraz miala mnie zabic.Zauwazylam, ze wcale nie jest ladna, wygladala jakby przezyla jakis wypadek i miala strasznie przenikliwe oczy, ktorymi starala sie przeniknac w glab mojej duszy.Nagle podeszlam do niej i popatrzylam jej w oczy najstraszliwszym spojrzeniem jakie moglam kiedykolwiek z siebie wykrzesac a dziewczynka ..wystraszyla sie i uciekla.Potem sie przebudzilam.
Luiza wyobraz sobie , ze jestes ta dziewczynka .Opowiedz cos o sobie, opisz sie.
-Jestem mala slodka dziewczynka , mam sliczna czerwona sukienke, to zabawne , ale mialam zupelnie taka sama jak mialam 3 lub 4 latka, mama ubierala mnie w nia gdy wychodzilysmy razem na spacer.Mam zlote wlosy i duze oczy, ktore zauwaza kazdy przy pierwszym spojrzeniu na mnie.
Powiedz , dlaczego jestes taka rozzloszczona?
-Nie lubie jak ktos otwiera moje drzwi bez pukania, moj pokoj jest moim schronieniem przed swiatem , skrywam sie w nim , ciesze sie ze znajduje sie obok niego tak wiele innych pokoi , bo ciezko do mnie trafic.Nie lubie niezdecydowania , jesli juz ktos chcial wejsc do mojego swiata, powinien tam zostac , po co wycofywal sie i udawal ze wcale na mnie nie patrzy jesli tak naprawde to robil?
Dlaczego straszysz tych , ktorzy wycofuja sie , nie chca Cie poznac?
-Jestem ladna dziewczynka, ale po blizszym przyjrzeniu sie , jestem bardzo brzydka, wiem o tym , wygladam okropnie , ale wiem ze to nie moja wina , po prostu cos mi sie w przeszlosci stalo , sama nie wiem dlaczego tak wygladam , wiem tylko ze nie ja to sprawilam .Krzycze i strasze innych , bo nie lubie jak ktos mysli, ze jestem taka szpetna od urodzenia .
Wlasnie dotarlismy do sedna sprawy. Sprobuj teraz wyjasnic dlaczego przysnila Ci sie ta dziewczynka, zidentyfikuj sie z nia.
-Hmm, ludzie postrzegaja mnie jako ladna osobe, ale ja uwazam sie za szkarade , czuje sie niedowartosciowana .Jest to spowodowane tym, ze w moim zyciu byl ktos , kto z niego gwaltownie sie wycofal i zostawil otwarte drzwi .Wszedl do mojego swiata bez pukania i nie pozwolil mi nawet nic powiedziec , oszedl udajac , ze ja nie istnieje.Jestem zla i atakuje innych , bo mysla , ze bylam kiedys gruba i brzydka dlatego , ze duzo jadlam lub z innego powodu , a tak naprawde roztylam sie od zle dobranych lekarstw .W koncu jednak przegrywam walke z otoczeniem , bo jestem slabsza i jeszcze duzo musze sie nauczyc.
A teraz badz ta Luiza ze snu.
-Znajduje sie w zupelnie obcym domu, nie wiem co tu robie , po co tu w ogole weszlam.Mimo watpliwosci ide na pietro , po wielu , wielu schodach .Widze przed soba wiele drzwi , ale wybieram na oslep pierwsze z brzegu .Nie wiem co mnie ku nim kieruje.Otwieram je i zapominam , ze nie zapukalam.Wtedy postanawiam sie wycofac, uciekam ale nagle zauwazam, ze w tych drzwiach ktos stoi , chce odejsc, ale mam tez ochote popatrzec na ta osobe, jeszcze zdaze uciec .Potem zbiegam i widze, ze dogania mnie dziewczynka, ktora widzialam w drzwiach,bardzo sie jej boje, szczegolnie gdy patrzy na mnie takim niemilym wzrokiem.Postanawiam jednak odstraszyc ja i pokazuje jej , ze sie nie boje.
A teraz wyjasnij dlaczego tak wlasnie jest.
-Czasem mam wrazenie, ze znajduje sie w niewlasciwym miejscu, ze nie wiem co zrobic ze swym zyciem i gdzie dalej isc.Na oslep wybieram droge, ktora czesto okazuje sie byc ta zla droga a kiedy jest juz za pozno postanawiam wycofac sie i uciec przed problemami.Potem uswiadamiam sobie, ze moglam jednak przemoc te problemy, wracam sie , analizuje wszystko od nowa i kiedy nastepnym razem mam okazje , stawiam tym trudnosciom czola i pokonuje je.
Widzisz?Wlasnie zrozumialas dlaczego przysnil Ci sie wlasnie ten sen .Po prostu walczysz sama ze soba , jedna czesc mowi "tak" druga zas "nie " i nie mozesz tego posklejac..