już sobie nie robię zdjęć butów, ale akurat wtedy filmowałam jakiegoś przechodnia i doszłam do wniosku, że wkleję ten oto kawałek.
zjadłam ostatniego biszkopta, kończę melisę, a nadal nie mam odpowiedzi na nurtujące życiowe pytania.
soboty mijają za szybko, weekendy mijają za szybko, tygodnie też, miesiące, życie. blaaaah.