Nad morze

Jaka ona chuda^^

Idealna.

Zostałam trochę dłużej na działce. W mieście nie ma co robić. Z jedzeniem średnio. Dzisiaj już zawaliłam- skusiałam się na głupią czekoladę:((

Zaraz obiad;/ W nocy wyjeżdżam nad morze. Na tydzień. Raczej nie będę mieć dostępu do internetu, dlatego napiszę zaraz jak wrócę.

Nie wiem jak to będzie. Bez tego fbl czuję, że mi nie idzie. W dodatku jak wrócę, wyjeżdzam na tą działkę już do końca wakacji (bo załapałam tam pracę).. Mam nadzieję że uda mi się korzystać z internetu i że wytrwam w diecie.

Oto kilka zasad którymi będę się kierować do końca wakacji:

1. Spisywać codzienny bilans w zeszycie i kontrolować ilość pobieranych i spalanych kalorii.

2. Dużoooo ćwiczyć, jeździć na rowerze, rolkach, pływać, biegać, robić brzuszki.

3. Żadnych napoi gazowanych, ani z dodatkiem cukru.

4. Żadnego podjadania między posiłkami.

5. Żadnych wypadów 'na coś słodkiego'.

6. Trzymać się diety!

7. Nie kusić losu!

8. Wytrwać!

Trzymajcie za mnie kciuki, błagam :* Pozdrawiam Was wszytkich , Chudegoo=****