faktycznie bardzo mocno zaniedbałam tego photobloga :O nic zero przez cale wakacje... aż nawet nie wiem od czego zaczać pisać bo w sumie na bieżąco wszystko lepiej jakieś szczęście, radość, smutek, przygnębienie ... a teraz złóz wszystko w jedno

jednak takie pisanie lepiej wchodzi niż rozmowa o czymkolwiek, lepiej przelać wszystko na papier lub jak w tym przypadku na literki na klawiaturze niż mowić wszystko co w nas siedzi, choć podobno wiecej mozna powiedziec dzięki rozmowie ale to nie to samo jednak

co się dzieje u mnie każdy wie, stare dzieje i wgl takie 

często trzymam się tego że lepiej nigdy sobie nic nie planować bo i tak wyjdzie wszystko inaczej, ostatnio bardzo bardzo często leże bezczynnie ze swoimi myślami i to normalnie rozpierdol w głowie 

usiąde zastanawiam się czy dobrze robie, czy dobrze zrobilam, co moglabym zrobic a i tak zrobię co innego, nie wiem czy źle nie wiem czy dobrze, zawsze tak jest. jedne rzeczy tuszujemy robiąc inne rzeczy, przynajmniej tak nam sie wydaje że "tuszujemy", a ja chyba dużo rzeczy robię bezmyślnie, nie wiem czemu, tak,  moje wybory, ktorych fakt nie żaluję bo gdybym żałowała byłoby gorzej i własnie dlatego czasem sama sobie komplikuje życie, niepotrzebnie 

ale znalazłam ostatnio coś dobrego, coś o mnie, do czego właściwie sie stosuję bardzo często 

"Nie trzymaj urazy. Nie zyj z nienawiścią. Bardziej bedziesz krzywdzić samego siebie niż ludzi, których nie lubisz. Przebaczenie to nie zwrot "To, co mi zrobiłeś jest okej." To umiejętność wypowiedzenia przed samym sobą słów "Nie pozwolę na to,aby to co mi zrobiłeś, zrujnowało moje szczęście na zawsze." Przebaczenie jest odpowiedzą. Odpuść, znajdź spokój, a to Cię wyzwoli. I pamiętaj, że przebaczenie nie jest na pokaz dla innych ludzi, ma pomóc Tobie" 

Niektórzy czasem nie zasługują na takie wlaśnie 'przebaczenie', no trudno źle czy nie źle, ale mi przymaniej się tak lepiej żyje 

ehh takie moje lajf i wypociny

23;16, ceść