Nie do końca mi wyszło, muszę trochę popracować nad anatomią skrzydeł
>.>
v.v
<.<
^.^
taa, raczej nie wyszło ^^"
Tak, dla przyjaciela, który o to poprosił... obie części są dla Ciebie. tak, dla Ciebie.
Więc obejrzyj obie części razem, będą pasować.
Jak nie możesz tego zobaczyć, jak pasują, to jutro je zszyję w photoshopie i wstawię tutaj razem :)
Dziewczynka na mnię spojrzała w autobusie... jak do niej się lekko uśmiechnąłem, to otrzymałem szeroki uśmiech wzamian. Tak wzruszony to od dawna nie byłem.
Łzy w oczach - nie dałem im spaść - i jeszcze szerszy uśmiech dla tej niewinnej, słodkiej twarzyczki która nic o mnie nie wiedziała a i tak dała największy dar, o jaki mogłem w tamtej chwili prosić.
I to nie raz, ale aż TRZY razy w ciągu całem podróży do domu!!!
*odpływa z radości* <( P.P)