Mam straszną fazę na kubki. To chyba moje zboczenie. O świetnie, z myszką miki, takiego jeszcze nie miałam, ma coś w sobie, chuj, biorę go. Zuźka pewnie będzie szczęśliwa. A później przy kasie, kurwa ilee? Dlaczego jebany kubek z jakąś bajową postacią kosztuje 40 zł? Nie ważne, biorę, ma to coś... Najbardziej jednak lubię te z motywującymi napisami, wstajesz rano, ledwo patrzysz na oczy, stawiasz wodę, ekspres, cokolwiek i nagle patrzysz na taki kubek:"Dziś będzie dobry dzień" albo "Good day". I nagle śmiejesz się z własnej głupoty, że kiedyś wierzyłaś, że coś takiego może pomóc rano. Dzień staje się od razu lepszy.
Ten kubek był ze mną krótko, ale intensywnie. Tak intensywnie, że wylądował w śmietniku. Jebana tandeta z chińskiego bazarku. Chyba napis się rozkleił. Właściwie dopiero niedawno zaczełam się zastanawiać dlaczego przylgnęło do mnie określenie "zozła"?
Dlaczego dostałam kubek z tym napisem, bluzę? Może jeszcze sobie wytatułuje na czole zołza?
Kim właściwie jest zołza? Mam swoje imię, średnio je lubię. Ale kurwa, żeby ktoś na mnie ciągle wołał zołza ? Co to właściwie znaczy.
Oczywiście, lubię wiedzieć więc przeszkuję tę nieskończoną kopalnię wiedzy- internet. Chyba powinnam się obrazić? Chyba człowieniu naprawdę nic o mnie nie wiesz. "Kobieta wredna i złośliwa, skoncentrowana na sobie i własnych potrzebach, do których próbuje dostosować swoje otoczenie. Oczekuje zrozumienia od innych nie odwzajemniając go. Bywa niezwykle miła kiedy ma sprzyjający nastrój, ale po chwili zamienia się w jędzę bez konkretnego powodu. Rozumie siebie, ale nie rozumie i nie chce rozumieć innych. Lubi udawać niewinną i słodką, zanim poczuje się pewna siebie. Ogólnie zimna i niezdolna do wyrażenia głębokich uczuć. Odzyskuje rozsądek, kiedy napotyka na kamień i wtedy ogarnia ją chwilowy niepokój. Czasami narzeka, że nikt jej nie lubi, brakuje jej towarzystwa, a panowie nazywają ją zołzą. Rzeczywiście prawdziwa kobieta. I jak tu takiej nie kochać"
Mam nadzieję, że ktoś kto pisał tę definicję pomylił się w nazewnictwie. Opis pasuje bardziej do osoby niezróważonej psychicznie. RZECZYWIŚCIE PRAWDZIWA KOBIETA... kurwa,dobijcie mnie. Kocham przeglądać internety...
Kurwa, dobrze, że to gówno wylądowało dziś w śmietniku.