Koniec. Czas zrozumieć, że jeśli ktoś pluje Ci w ryj to nie możesz sobie wmawiać, że pada deszcz. Nie lubię kiedy ktoś robi ze mnie debila. Może to dziwne, ale tak kurwa, mam do siebie resztki szacunku. Szkoda, że osoba, która ciągle powtarza frazesy o szczerości, szacunku i zaufaniu nie ma pojęcia co to takiego. Szkoda życia na takich ludzi. Czy to dziwne, że kiedy człowiek, z którym trochę jesteś wrzuca na wszystkie portale zdjęcia z inną laską, to się wkurwiam? Nie pierdol mi o jakiejś chorej zazdrości. Każdy by się wkurwił. I jeszcze to gadanie, bo ja nie lubię zazdrości. To po co dajesz komuś do tego powody? Tamta była zazdrosna, ta Cię zdradziła. Jeśli chciałeś się odegrać za całe zło jakie doświadczyłeś od kobiet, gratuluję, udało się. Płakałam. Zawsze płacze jak coś tracę, chociażby to było złamany paznokieć, jestem kobietą, my już tak mamy. Jak jest nam źle to sobie kurwa płaczemy, zajadamy smutki, słuchamy smutnej muzyki, opróżniamy butelki wina jedna za drugą, a później znajdujemy w sobie siłę, żeby przypierdolić w najmniej oczekiwanym momencie. Zawsze powtarzam, że mogę walczyć z Tobą, ale nie o Ciebie. I właśnie przyszedł ten moment. Miałam Ci tyle do powiedzenia. Chciałam porozmawiać, może coś wyjaśnić. Jedyne na co teraz mam ochotę to powiedzieć Ci spierdalaj. Nie żałuję tych miesięcy. Czegoś mnie nauczyły, coś zrozumiałam, często było miło. Mogę Ci nawet podziękować, teraz przynajmniej wiem, czego nie chcę. ;)