Wydaje mi się, że wiele w ostatnim czasie się zmieniło. Nowe otoczenie, ludzie i szkoła sprawiły, że inaczej podchodze do całego życia. Szczerze ? Zazwyczaj wyjebane mam na to, co ludzie myślą :). Coś się nie podoba, trudno. Ja z tym problemu nie mam. Do wielu rzeczy pochodze z większym dystansem i raczej nie interesuje mnie zdanie innych ludzi, którzy nie mają żadnego pojęcia w temacie. Zmienił się także mój stosunek do ludzi . Przyzyczaiłam się do tego, że jedni przychodzą, inni ochodzą. Czasami po prostu dopiero po pewnym czasie można stwierdzić czy było warto poświęcić czas temu człowiekowi.