Brain death
...
Doznałam śmierci klinicznej, następnie hipotermii..
Zapadłam w śpiączkę,
A moje życie, jeśli można je tak nazwać,
Zakończyło się śmiercią mózgu,
Po zdiagnozowaniu śpiączki,
Braku odruchów i trwałości bezdechu,
Lekarze oznajmili wszystkim, że umarłam.
A oto jedyna dobra rzecz, którą zrobiłam..
Pożegnałam się z tym światem.
Pozostało po mnie nie wiele, żyjąc w środku siebie, nie wiele dawałam ludziom informacji o sobie.
Dlatego nikt nie będzie po mnie płakał i życie będzie toczyło się dalej..
Dziękuję za uwagę, jeżeli takowa wystąpiła.
PS
Umarła zostawiając jedynie dwie osoby, które kochała.
Umarła wiedząc, że nie traci za wiele.
Umarła z myślą, że robi dobrze.
Myliła się, ale już było za późno ..
Umarła.
The end.