4 dzień.
tak, motyle. dziś 4 dzień mojej diety, w ciągu której wypiłam :
150 ml kefiru (70kcal), który spaliłam chodząc 2 godziny po mieście.
i zjadłam mandarynkę (15kcal).
czuję głód.
zrobię sobie zaraz 2 wasy z serkiem almette, czerwoną herbatkę i na tym dziś zakończę. łącznie = (65 kcal).
zastanawiam się, jak długo wytrwam. jak długo dam sobie z tym radę.
chciałabym w końcu nie poddać się. pokazać, że potrafię!
wtorek, środa i czwartek będę musiała jeść śniadanie i kostę czekolady rano, żeby mózg mi pracował, o!
znacie jakieś filmy, mające podtekst o odchudzaniu, bądź takie, w których jest to temat tabu?
byłabym baaardzo wdzięczna! <3