Hejoha  wszystkim...


Dzisiejsza notka będzie w całości poświęcona pewnej istotce która widnieje na tym zdjęciu ;)


Powiedzcie.. kogo widziecie na tym zdjęciu?


Paulinkę...


Dla Was wszystkim jest tylko koleżanką, Panią Wice, może przyjaciółką...ale dla mnie jest kimś znacznie więcej...


Powiem  Wam jaka jest Paulinka...


Taka jak na tym zdjęciu...



Piękna...

Pewna siebie...

Uśmiechnięta...

i szczęśliwa!!!


Chcecie wiedzieć jak jest teraz?


Jest załamana...szuka swego miejsca...jest jej ciężko...nawet ja nie potrafie jej pomóc...jest mi z tym bardzo ciężko, bo ja jako jej chłopka powinienem wiedzieć jak jej pomóc, a ja tego nie potrafie zrobić...również jest mi ciężko...

Wszystko przez dwulicowych ludzi którzy myślą tylko o sobie, nie myślą o tym, że słowa, myśli które powinni zostawiać dla siebie rozgadują innym... udają kogoś innego... robią wszystko aby tylko im było dobrze...wyzyskują się innymi, robią piękne oczka aby coś osiągnąć, a potem co ? Rżną głupa...są inni.. mają Cie w dupie...


Mam serdecznie dość takich ludzi!!!


Paulinko, kochanie...

Może nie potrafię pisać jakiś poematów..psychologiem też nie jestem, ale jestem twym chłopakiem i chce Ci coś napisać...

Jesteś niesamowitą osobą...poznałem Cie jako człowieka silnego, tardo stąpającego po Ziemi...wiedzącego co chce w życiu robić...

Dlaczego nie jest tak teraz? Nie zwracaj uwagi na to co inni robią... w 75% procentach tych ludzi później nie zobaczysz... będziesz żyła swoim życiem... zapomnisz o nich i o tym jaką krzywdę Ci wyrządzili...

Wiesz dlaczego tacy są dla Ciebie?

Bo Ci zazdroszczą, zazdroszczą Ci twojej pewności siebie...twoich osiągnięć i tego jakim jesteś człowiekiem... robią w gacie z zazdrości bo jestes szczęsliwa, masz chłopaka, jest Wice... ciężko na to pracowałaś i nikt Ci tego nie może odebrać...

Sama wiesz ile Cie to kosztowało...


Nie możesz się poddać tak Oo... bo Cie ktoś obgaduje...

Wiem, że jest ci ciężko, że jesteś sama na przerwach..nie masz z kim pogadać...

ale to nie ejst powód do tego aby się załamywać...

pamiętaj to wszystko odbija się na Nas i dobrze o tym wiesz...


Bądź sobą...

Bo teraz..będąc smutną, zamkniętą w sobie osobą też jesteś inna...

Nie taka jesteś...

Nie taką Cie poznałem...

Nie taką Cie znają inni...


Pamiętaj.. zawsze znajdzie się ktoś z kim będziesz mogła pogadać...

bo są tacy ludzie...

i nie są oni dwulicowi...


posłuchaj kochanie...

może ta piosenka doda Ci sił :)

klik


"Pospolity przyjaciel nigdy nie widział Twojego płaczu.
Prawdziwy przyjaciel ma ramiona przemokłe Twoimi łzami.
Pospolity przyjaciel nie zna imion Twoich rodziców.
Prawdziwy przyjaciel ma ich numery telefonów w notesie.
Pospolity przyjaciel przynosi butelkę wina na prywatkę.
Prawdziwy przyjaciel przychodzi wcześniej, pomaga gotować i zostaje dłużej, aby sprzątać.
Pospolity przyjaciel będzie zły jak go obudzisz Twoim telefonem.
Prawdziwy przyjaciel zapyta dlaczego to zajęło Ci tak długo.
Pospolity przyjaciel próbuje rozmawiać z Tobą o twoich problemach.
Prawdziwy przyjaciel pomaga Ci je rozwiązać.
Pospolity przyjaciel rozmyśla o Twojej romantycznej historii.
Prawdziwy przyjaciel może Cię nią szantażować.
Pospolity przyjaciel gdy Cię odwiedza zachowuje się jak gość.
Prawdziwy przyjaciel otwiera sam lodówkę i czuje się jak u siebie w domu.
Pospolity przyjaciel myśli, ze przyjaźń skończona jak jest jakiś problem.
Prawdziwy przyjaciel wie, ze "prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie".
Pospolity przyjaciel oczekuje, ze zawsze będziesz przy nim jak ma kłopoty.
Prawdziwy przyjaciel stara się zawsze być przy innej osobie, która ma kłopoty."



Może na gie gie oś do Cia jeszcze napiszę;)


Kocham!!!! <3

Tęsknie ;(

Brakuje mi Ciebie...

Bądź sobą...

Proszę...