Trochę czasu mnie tu nie było, a sporo się przez ten czas wydarzyło.
2 dni temu babcia z dziadkiem wrócili do Kanady. I dobrze. Już nie mogłam znieść tych kłótni. Trochę przez ten czas odjebałam akcji. Ledwo do domu wracałam. Ale teraz się ogarnę. 10 czerwca przyleciał Kamil! Nie mogłam w to uwierzyć. Mój kochany brat przyleciał do Polski! Do tej pory trudno mi uwierzyć. Jest dobrze. Nie widzieliśmy się 6 lat ale i tak się świetnie dogadujemy. Zostanie jeszcze tylko przez 5 dni...
Co na uczelni? Prawie wszystkie egzaminy zaliczone, jeden zawaliłam. Trochę mnie to martwi. Z początku wszystkie egzaminy pięknie zaliczane a teraz co? Przeginam trochę. No ale to w końcu studia, nie? Na 3. semestrze trzeba się ogarnąć. Przystopować trochę.
Od początku czerwca pracuję. To tylko 84 godziny w miesiącu. Trafiła mi się fajna ekipa. Najlepiej pracuje mi się z Marcinem, Michałem i Łukaszem. Szkoda, że kierownik chce przenieść Marcina do drugiej ekipy... To będzie masakra :#
Sprawa z Magdą... Pisała. Nie odpisałam, nie miałam kiedy. I czym to się skończyło? Usunięciem mnie ze znajomych... Żałosne. Pozostawię to bez komentarza. Karolina ma rację.
Z Maćkiem chyba dobrze. Wczoraj przegadaliśmy cały dzień. Środowe piwo nie wypali. Będę jechała z bratem na lotnisko. Chociaż kebsik może być. Wakacje długie, jeszcze nie raz się spotkamy :)
Dzisiaj przyjechała siostra z dzieciakami. Od razu poszłam w odstawkę, jak zawsze :)
Inni zdjęcia: Solec kujawski pati991W Kowalewie pati991W Solcu pati991Ja pati991Z Mariuszem Kalaga pati991Heh pati991Ja pati991;) vullgarisJa pati991:) pati991