Najnowszy nabytek.
Piękny zielony szatan z motorem o niewyobrażalnej pojemnosci 1.8 litra, oraz niebagatelną mocą rzędu 115KM.
Lekkie oznaki rdzy, pęknięcia zderzaków, oddstające/odpadajace elementy, liczne zabrudzenia, podtlenek LPG...
Powiecie drodzy parafianie, iż w/w cechy mojej zielonej pantery to wady.
A ja wam powiem, iż przedstawione elementy tego rumaka to jego zalety, które nadają mu wręcz bajecznego i niebanalnego charakteru.
To nic, że lekko ściąga na lewo, ręczny nie działa, zawieszenie stuka a spod pokrywy zaworów wycieka olej.
To nic, że 240 tyś. km przebiegu bije na jego liczniku.
To nic, że lekier schodzi i płowieje.
Najważniejsze, ze jest on mój :]
Tylko za co ja go utrzymam.....?
Nie, nie dam Ci się nim przejechać.
Chciałem jeszcze coś napisać, ale co to kogo interesuje...
Pumpy, pentagrany, szóstki z umiłowaniem.