Chodziła na długie spacery. Bez celu. Sama nie wiedziała po co. Potrafiła godzinami wsłuchiwać się w fale, umiała zasnąć na łące, kochała biegać, gdy towarzyszył jej wiatr. Nikt jej nie rozumiał, ale nie przejmowała się. Najzwyczajniej w świecie wybrała samotność.
Nigdy juz nie bd drugiego takiego jak on . Tak bardzo chcę tam jechać i się do niego przytulić .
Kiedys to on dawał mi tą siłę , której tak mi brakuje .
Koniec moich wszystkich planów . koniec wszystkiego .
Po wakacjach najprawdopodobniej wielkie zmiany .
To na tyle , bo jest źle . proszę nich gorzej nie bd bo sobie nie radze . żadna nowość :]
nie ma mnie i nie bd . sorki .