Michał, jako moja najbardziej chętna do zdjęć modelka. :D
No to dziś dzień z biologią. Tematy o grzybkach ciekawe, nie ma co. Tylko niektóre pojęcia trudno mi zapamiętać. Jeszcze przypomnieli mi przed chwilą o wtorkowym sprawdzianie z niemieckiego. Mogłam się uczyć słówek od września, ale akurat to zawsze olewam. ;_; Daleko tak nie pociągnę, bo o ile listy czy inne bzdety można tworzyć ze słówek, które gdzieś tam w mojej głowie siedzą, o tyle z rozprawką po niemiecku już się zaczynają schodki i słownik okazuje się wielkim przyjacielem.