415.

LOL, mój best jest na głównej. oO (Dodaję, bo za cholerę nie mogę znaleźć jakiegokolwiek normalnego zdjęcia :<) W sumie 5 minut zabawy w photoshop'ie. Główna inspiracja - nasz wczorajszy wyjazd do Żar (który muszę jeszcze opisać dokładnie w poprzedniej notce, ale spoko spoko - mamy czas). Dobra, koniec na ten temat. Gdybym wiedziała... Dodałabym tam link do funklasy, wyryryry -.-

Przed chwilą wstałam! oO Znaczy, wstałam, ale już drugi raz dzisiaj. Jeju, ile można spać? Teraz jest problem. Jest godzina 22:33, a ja co? Ani trochę nie zmęczona. Super -.- Ciekawe, o której się położę. Napiłabym się zielonej herbatki z miętą, mmm. Co dziś robiłam? Wyspałam się = nie byłam na zajęciach w szkole. No trudno. Już prawie pierwszy tydzień ferii za nami. Jeju, smutne. ;< Uczyłam się chodzić w szpilkach. Zdecydowanie to nie dla mnie. Poruszam się jak pingwin. Nie ma to jak oglądać trzy inne filmy pod rząd, w których główną bohaterką jest ta sama aktorka. Mam już dosyć jej twarzy. ;d Czas się chyba ostro wziąć na photobloga, nie? Pozmieniać i poogarniać to i owo. Ogólnie zastanawiam się czy nie założyć czegoś bardzo prywatnego, tak, abym tylko ja miała tam dostęp, hmmm. Wtedy tego bloga nastałby kres. Muszę rozważyć wszystkie za i przeciw. Jakie 'za'? Pisanie czego się chce, używanie słownictwa jakiego się chce, opisywanie różnych akcji, typu 'kanadyjskie pajączki' bez obaw, że niewłaściwe osoby się o tym dowiedzą. Kuszące. Dobra taaaaam, to się jeszcze zobaczy.

GŁOSUJCIE!

http://funklasa.pl/projekty/wyswietl/434

~

formspring.me/lansbanskotku