Może to prawdziwe uczucie jest w Tobie, ale ty je ukrywasz ?
- Nigdy nie przestanę Cię kochać.
- Nie wierzę.
- Co mam zrobić żebyś mi uwierzyła?! Skoczyć w ogień?!
- Jeśli to zrobisz, to tylko potwierdzisz że mnie nie kochasz!
Nie myśl że wszystko moje już masz, nie masz mnie.
nawet nie wiesz jak wiele dałabym by znów zobaczyć ten cudowny uśmiech i wredną minę.
wstajesz, sięgasz po telefon i widzisz 1 nową wiadomość. nerwowo bierzesz komórkę do ręki, przecierasz oczy i czytasz, a na Twojej twarzy samoistnie pojawia się uśmiech.
przyrzeknij że nie spóźnisz się o całe życie.
jestem taka szczęśliwa, kiedy mogę przedstawić Cię moim koleżankom, a one patrzą na Ciebie z zazdrością. kiedy odchodzisz, powtarzają mi, jaki jesteś wspaniały i jakie mam szczęście mając Ciebie. tak, czuję się wtedy cudownie..
kiedy patrzę na Twoje zdjęcie, nie mogę uwierzyć, że, cholera, nie jesteś mój !
Teraz wszystko zależy od Ciebie.
Klne, bo chce . Płaczę, bo nie wytrzymuję. Kocham cie bo ... i nie wiem co napisać nie mam pojęcia czemu cię kocham tak po prostu
Wiesz.. Są osoby o których się nie zapomina przez całe życie.
I właśnie Ty taką osobą jesteś. Jestem pewna,
że Cię nie zapomnę. Tego jak mnie zawsze rozbawiałeś,
tego ja mnie raniłeś i tego jak później wszystko wracało do najlepszego porządku. i mimo tego, że to już koniec,
to były najpiękniejsze chwile mojego życia.
kocham cię za to , że bluzgasz , pijesz , palisz , ćpasz etc.
a zwłaszcza za to ze mnie kochasz < 3.
kochać dziewczynę za wygląd to jak lubić czekoladę za opakowanie
kocham cię tak że bunga bunga, waka waka i jejeje . <3
-puk! puk!
-kto tam?
-to ja szczęście.otwórz.proszę.
-przepraszam, ale nie mogę otwierać nieznajomym
Wiesz czasem bywa tak, że sam naprawdę nie wiesz dokąd zmierza Twój świat.
kiedy jedno się spieprzy reszta tez zaczyna się jebać.
- Słyszę szumy w Pani sercu... Trzeba będzie coś na to poradzić.
- Lekarstwo, które mogłoby mi pomóc pomaga już tej brunetce za oknem.
Dziewczyno, chcesz by szanowali Cię wszyscy
To pokaż że masz serce tam gdzie oni widzą cycki.