I chciałabym się cofnąć te 12 lat do tyłu, kiedy zmartwieniem była dla mnie zgubiona lalka, albo gdy ulubionemu misiowi odpadło oczko...
Jestem jeszcze zakochana resztkami
bezsensownej miłości i jest mi tak cholernie smutno teraz,
że chcę to komuś powiedzieć.
To musi być ktoś zupełnie obcy,
kto nie może mnie zranić.