soł grejt!

Soł grejt morning ! haha :) Zbieramy tyłki i jedziemy na druga część zakupów.

Nie myśl, rób! Takie nastawienie towarzyszy mi od wczorajszego wieczora... Po paru butelkach wina otwieram się na ludzi, jeśli tak można to ująć. Grać przez ponad 2 godziny w chińczyka i szachy nie znając zasad i wymyślając swoje zasady- bezcenne przeżycie. Oczywiście wygrałam, bo jak nie ja to kto.

Sądzę, że faceci to jednak pomocne i potrzebne istoty. Nie rozumiem skrajnych feministek, które uważają zupełnie inaczej. Nikt nas nie zaskoczy tak jak mężczyzna...

Dziśsiejszy wieczór z przyjaciółmi spędzę w nieco zmodyfikowanym układzie. Ktoś dojdzie, kogoś nie będzie, ale nie ulega wątpliwości, że pasuje mi ten układ.

Czyżby był odpowiedni czas na jakiekolwiek zmiany? Czy dłużej czekać? Czy zmianiać swoje życie? Czy, aby na pewno czas na przeprowadzkę? Czy to jest to? Moja odpowiedź brzmi: Nie wiem, ale na pewno się dowiem :)

Czas planować wakacyjny wyjazd, a może coś jeszcze w maju? Kto wie, kto wie...

good! better than before :)

staroć :)

https://www.youtube.com/watch?v=Sv6dMFF_yts