[b]zakochana..
lecz nie w tym co trzeba..
przyjaznia darzy
lecz nie tych ktorych powinna
falszywa milosc, przyjazn ktora sie rozpada..
jej zycie pelne trosk..
mija powoli.. w tesknocie.. za tym co bylo..
to co jest teraz.. tylko bol przynosi..
a ona chce byc szczesliwa
usmiechac sie codzien
czy za duzo chce ? czy za wiele wymaga ?
moze to nie jej pisane jest to co dobre..
wierzy tylko ze bedzie kiedys dzien
gdy usmiechnie sie tak naprawde..
i poczuje zapach szczescia...[/b]
no wiec przerobka i wierszyki są autorstwa Sandruchy ;D
Ale dostalam pozwolenie, aby wstawic to na swojego pb...
Dzia kochanie :***
[b]kazdy jej dzien.. mija w tesknocie
boi sie co jutro będzie.
czy nadal zycie w samotnosci jej mijac będzie ?
czy ten ktorego kocha
zrozumie to wreszcie?
czy przyjazn ktora miala trwac wiecznie
rozpadnie sie wpyl i zniknie w mgnieniu oka ?
co zrobic ma by byc szczesliwa ?
tyle z siebie dac chce..
nic w zamian nie dostaje..
ukrywa w dloniach twarz
i mysli tylko o jednym..
jak będzie jutro ? czy będzie juz lepiej ?[/b]
Dzisiaj pozdrowienia kieruje do WSZYSTKICH, bez wyjatku...