kare, kare, kareeee.; *
mhm, ogólnie dziś piątek, a ja nadal myślę jakim sposobem od poniedziałku w sumie do szkoły nie chodzę.:) w sumie pasi mi to.;D wczorajszy dzień mogę zaliczyć w sumie do tych z lepszych. najpierw z Anią na zdjęcia, hahah, zbedne komentarze pewnej babulinki.xd w drodze powrotnej spotkaliśmy Łukasza, Wojtka czy tam Szymona..xd Karę i Nicol. no to już z nimi zostaliśmy. Ania poszła, a ja zostałam. xd i tak chyba do 21 coś. pewna rzecz mnie rozpierdalała, ale to tam..xd no, a dziś raczej cały dzien nuda, az dziwne. bo codziennie ostatnio wychodze, ale no. jutro się nadrobi, gdyż z Madziulinką jedziemy do p.Beaty :)). no i ogółem moge powiedzieć, ze jest zajebiscie. jeszcze 3 dni do szkoły (pon, wtr, śr) i idę chyba codziennie.:D trzeba jeszcze się pożegnać z 3 klasami. eh, bedzie mi ich brakowało..no to ten. papajkaaaa. ;d