wiele osob pisalo , pytalo co sie ze mna stalo . dlaczego tak po prostu "ucieklam". wiec pisze dla ogolu , zeby nie tlumaczyc kazdemu z osobna, bo bylo by to zbyt uciazliwe. ze nic sie nie stalo . po prostu nie mam czasu . zyje z dnia na dzien, za pare dni matury . nie mam czasu na dodawanie zdjec , a nawet na ich robienie . macie racje ze wiele sie zmienilo,ale wydaje mi sie ze na lepsze :)
jest mi dobrze z tym wszystkim. nie wykluczam ze kiedys tu wroce,ale na pewno nie teraz. :)
na pytanie kolejne jakie mi zostalo dosc czesto zadawane odpowiadam : ze to nie moja wina , wina lezy po obu stronach , ja nie moglam jej zmuszac aby to ciagnac. byc moze kiedys jeszcze bedzi ejak kiedys , ale na razie nie ukrywam ze nie jest tak . po prostu chyba obie nie mialysmy czasu . staralam sie to jeszcze jakis czas temau ogarnac, ale sie nie dalo wiec nie bede na sile czegos ciagnac. {kto pytal wie o co chodzi}
na kolejne pytanie odpowiadam : tak nadal jestesmy razem , chodz nie powinno to nikogo za bardzo interesowac i jest na prawde dobrze :)
tyle na ten temat . wracam do zycia ;)
i informacja dla kilku zbulwersowanych pan ze nie odpisuje na komenatrze to informuje zejak tak bardzo chcesz porozmawiac , to napisz na gg (przeciz macie nr) wtedy na pewno odpowiem . na ftb wchodze raz na miesiac max :P
buziaki ;*