Z orkiestry...
Starzeje się.
Codziennie staje vis a vis z czasem i przegrywam. Kurrrwa!
Tak . Wierzę w symbole i tradycje.
Tego akurat się nie wstydze. Ale przez moją konserwatywną postawę staje się "dziadem" i postarzam swoje otoczenie.
No i to moje Soplicowo, El Dorado czy Dębine, Jak zwał tak zwał też ogarnia zapomnienie.
Powoli robi się z tego telenowela argentyńska, ale marzę już o spokojnej starości.
Welcome to patologia. Normalnie...
Replay akcji z wczoraj, nowa szansa na sukces...