Nartki <3
Zrobił jej nadzieję i porzucił niczym wypaloną zapałkę,
która nie mając szans na przetrwanie
zgasła na kropli porannej rosy na źdźble zielonej trawy na łące.
MWHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
No chodź, chodź ze mną do łóżka
Bez ambicji, grzechów, wstydu i lęku.
<3