Mój królewicz <3
Hymm od czego tutaj zacząć.
Wakacje dobiegają końca a ja tutaj byłam tylko raz.
Bardzo duzo się pozmieniało.
I nadal się dużo zmienia.
Wykorzystywałam czas na maksa.
Z Loczkiem w między czasie ostro pracowaliśmy i naszym ogromnym sukcesem jest to że sama go wyprowadzam ze stajni [kiedyś nie było to możliwe]
Najbardziej cieszy mnie to gdy L. potrafi iść koło mnie rozluźniony z głową na dole bez szarpania.
Oczywiście nie zawsze nam wychodzi ale cieszymy się nawet małymi drobiazgami. ;)
Mam nadzieję że nasza praca nie pójdzie na marne gdy pójdę do internatu i konia będę widywać tylko 8 razy w miesiącu ;// :(
Zwiedzałam równiez Polskę XD I imprezowałam dość dużo :D
Warsztaty taneczne tez zaliczone :D
Ogólnie jestem mega zadowolona ;*
Teraz postaram się być tutaj częściej ;)
Mam na sprzedaż siodło
o profilu skokowym firmy Wintec !