Moje Słoneczko <3
W czwartek minęło 7 miesięcy, boziu jak to leci szybciutko :)
Jakieś przeziębienie Szkraba złapało, może to po szczepieniu ale lepiej to sprawdzić więc jutro do lekarza.
Coraz lepiej idą próby raczkowania, dumna mama :D
Weekend? Hmm... w sumie minął szybko i całkiem spoko.
Ćwiczenia, ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia. Trzeba się przecież wciąć za siebie ;)
Dobija mnie ta pogoda, tydzień ciepły a przyszedł weekend i deszcz ;/