Moje Kochane Maleństwo skończyło w piątkowe popołudnie 5 miesięcy :)
Ależ to zleciało, a przecież dopiero był malutką kruszynką a już taki duży jest :) Kocham go całym serduszkiem, jest całym moim światem :) Jestem najszczęśliwsza na świecie dzięki mojemu Synkowi <3
Hmm co poza tym? Nuda nuda nuda. Dowiaduje się nowych rzeczy od pewnego kretyna, że non stop imprezuje i moja mama wiecznie siedzi z Szymkiem, no śmiechu warte xD ale co zrobić jak idiota ma pustke w głowie i przecież wie wszystko najlepiej i to on Szymka wychowuje xD spędzam z Synkiem 24/7 więc nie rozumiem takiego gadania no ale co zrobić ;)
Czekam na sierpień !! Ahh póki co czas mi się ciągnie ;/ Ale wzięłam się za swój brzuszek bo przecież trzeba jakoś wyglądać jak ktoś wyczekiwany przyjedzie <3 zakwasy mam straszne ale przetrwam to a później przecież będzie tylko lepiej :) weekend zapowiada się słonecznie więc basen i leżak jak najbardziej na TAK ! Szymek w końcu też się pokąpie w basenie ;D
A teraz czas spać bo przecież już późno a ja nie umiem iść wcześniej spać:)