Po raz kolejny życie mnie zaskoczyło, choć po raz kolejny myślałam, iż już nic mnie nie zaskoczy.
Cóż, jak zwykle przeliczyłam się.
Po dość długiej nieobecności, zamierzam lekko odświeżyć tego bloga.
I bynajmniej nie zamierzam spowiadać się z każdej sekundy spędzonej danego dnia,
a jedynie spisywać spotrzeżenia, przypuszczenia i przemyślenia.
Być może nie będzie to dopracowane w każdym szczególe.
Być może pojawi się nutka chaosu.
Być może czasem będzie raziło kolokwializmem.
Nieważne.
Ważne, że w końcu coś będzie moje.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
fotka z pubu w Helu, gdyż strasznie mi się tęskni do wakacji !