Mhmmm...
... no tak szczerze...
... to nic się teoretycznie nie dzieje...
Wesele ~ szkoda nawet zaczynać... nie byłam -.-
Półmetek Marioli ~ nie będę bo, jadę do domciu nad jezioro (cieszę się ale liczyłam na półmetek -.-)
Mój własny półmetek ~ możliwe że wgl nie wypali -.- (nie będzie krokietów z barszczem xD )
Aaaale w pon. (23 września) zrobiliśmy "surprise" mojej ukochanej Gabusiii <3
wraz z Łukaszem ^^
No działo się, działo <3
W dużym skrucie ^^
(chowanie w garderobach ;3 leżenie na i pod łóżkiem ;3
LUNA <3
latte macchiato, spagethii, kanapeczki z "szynką, serkiem zółtym, pomidorkiem i ogórkiem" ;3 )
...Serce...
... hmm...
... no bije...
... dla kogoś...
Nie wiem możliwe że dla "niego" ale bolało jak oznajmił że zależy mu na kimś innym
Stare ale KOCHAM.!
http://www.youtube.com/watch?v=D-0BRImaBgI