Teoretycznie nie można być zazdrosnym o kogoś z kim się nie jest. Właśnie. Teoretycznie.
masz racje jestem dużym dzieckiem. i nie widzę nic złego w tym, że cały czas się śmieje, mam wszędzie łaskotki i nie jestem poważna. ale uwierz, że mam coś czego nie posiada ta zgraja 'dorosłych' panienek - potrafię kochać szczerze, jak dziecko
Dominika :* uwielbiam Cie