Błyszcząca wstającym słońcem
żyłam całe lata uśpiona
nie czułam potrzeby latania
codziennie mówiłam
jakoś trzeba przeżyć ten dzień
jesień na długo wyprzedziła lata
któregoś dnia poczułam w sercu
ożywczy powiew wiosny
obudziła zmysły
już nic nie jest jak dawniej
ja jestem wiosenną dziewczyną
z rosą o poranku we wlosach
błyszcząca wstającym słońcem
radosna jak dziecko
uwierzyłam jeszcze raz
że można pokochać
czas wcale nie jest wrogiem
choć pędzi jak pociąg
zatrzymał się na stacji
szczęście
czardasz
W chwili , gdy poczujesz w sercu miłość i doświadczysz jej głębi, odkryjesz,że świat dla ciebie nie jest już taki sam jak do tej pory
***
Witam kochani:)
Przez blog neelly zaniedbałam ten;)
Na dodatek coś chyba mi się stało w czytnikiem do karty i nie mogę wgrać zdjęć z aparatu:(
A porobiłam trochę wiosennych...
Dni ostatnio piękne, słoneczne i pełne wrażeń... nie mogę narzekać na nudę;)
....choć nie powiem żeby zawsze było przyjemnie...
ale przyzwyczaiłam się juz do tego:)
Pozdrawiam Was i posyłam buziaczki:*:*:*
a w słuchawkach leci Benassi Bros...:)