Takie jakieś. Dzisiaj był hapi dej. ;3 Nie było testu z biologi i kartkówy z WOSU! <3 Jutro wf. -.- Niechceniechceniechceniechceniechce. Giv me a pica. Plis.
Dzisiaj byłam taka zmęczona. Na trzech pierwszych lekcjach zasypiałam. Odzyskałam klucz od szawki... ufff.... muszę go jeszcze tylko oddać panu które mi dorobi jeszcze jeden i oddać go pani. ;> Poszliśmy sobie do podstawówki. Nie lubię tam chodzić. Marta w drodze powrotej zrobiła bum. ;<
LUSTRZANKA ROBI Z CIEBIE TAKIEGO FOTOGRAFA
JAK ZE MNIE NÓŻ KUCHARZA.