Widzicie tą dziewczyne na zdjęciu? Tak to ja, ale przed kilkoma miesiącami. Wtedy było inaczej, wtedy ludzie chyba nawet jeszcze mnie lubili, wtedy byłam szczęśliwa, rozpromieniona, miałam w sobie mnóstwo optymizmu... Kochałam swoje życie. Ale teraz przejdźmy do sedna...
Kochane Lejdis!

Chciałabym wam to powiedzieć w sześć oczu, ale wiecie jaka jestem. Poryczałabym się mówiąć to i tyle by z tego wyszło. Kocham was, wiecie? Gdyby nie wy, nie zniosłabym tego. Tylko wy mnie kochacie i akceptujecie. Gdyby nie było was, nie byłoby i mnie. Często o tym ostatnio myślę i dochodze do wniosku, że gdybym was nie poznała, byłabym innym człowiekiem... Nie byłabym sobą, bo tylko przy was moge na prawde sie otworzyć, bo wiem, że i tak mnie bedziecie kochać. Zdarzają nam się kłótnie, to fakt, ale one pokazują nam, jak bardzo nam na sobie zależy... Poza tym dziś zdałam sobie sprawe, że kiedyś częściej zdzarzały nam sie takie poważniejsze sprzeczki, a teraz już nie... I jeszcze jedno, zdałam sobie dziś sprawe, że wole kiedy cały świat jest przeciwko nam trzem, niż kiedy my jesteśmy przeciw sobie... Teoretycznie powinnam być dziś nieszczęśliwa, bo Gruby, bo Jacek, bo Daria, bo Mały... Ale dzięki wam potrafie sie uśmiechać, moge sie nawet śmiać.. przytulona do was nadawać na wszystko co sprawia nam ból i mieć w kimś ostoję.. Teraz co prawda rycze, ale nie dlatego, że jestem nieszczęśliwa, ale dlatego, że właśnie zdałam sobie sprawe, że otaczają mnie takie dwie cudowne osóbki, które wyciągną mnie z każdego gówna, które przez wszystko przechodzą razem ze mną. A najgorsze jest to, że tak często was nie doceniam, a jeszcze częściej zawodzę. Przepraszam, wiem, że to pewnie obiecanki cacanki, ale postaram się zmienić. Inaczej: JA CHCĘ SIĘ ZMIENIĆ! Dobra, wystarczy tego, tusz też kosztuje... Tosiu, kocham Cie ;* <3, Korbuś, kocham Cie <3 ;* JESTEŚCIE MOIMI SKARBAMI!!!

---Lolka