" Parapet "
Wiele smutków, wiele łez
widziała szyba mego okna..
Suche łzy płyną po mych licach,
tylko mój parapet uczucia me zna.
Kałóża cierpień, kałóża myśli
przy otwartym oknie opłakuje życie.
Ciemno wokół, tylko księżyc świeci w twarz
lekki wiatr otula mgłą już świat
W mym pokoju mój parapet
przesiąknięty jest do cna
mymi łzami, smutkiem, żalem.
Wielka melancholia zawładnęła duszą