Fotka - dawno i nie prawda.
Brighton, 01.06.08.
Dzisiejsza konferencje w Londynie jak najbardziej udana, i przyznam sie szczerze, ze glownie z powodu obecnosci profesora Phillipa Zimbardo, ktory pofatygowal sie do nas az z Californii.
Jego przemowa o heroizmie i `zwyklych ludziach dokonujacych niezwyklych rzeczy` byla totalnie inspirujaca. Sprawila, ze zapragnelam sie zmienic. Zapragnelam byc dobrym czlowiekiem.
Powiem tylko tyle: chyba jeszcze nikt nie wywarl na mnie takiego wrazenia w tak krotkim czasie.
No i oczywiscie, najlepszego z okazji 77 urodzin Doktorze Z. ;)