Byłeś, ale cie nie ma.
A może cie nigdy nie było.
Kochałeś mnie.
A może kłamałeś, a ja wmawiałam sobie, że jest inaczej.
Wspierałeś.
A może nie i sama się okłamywałam.
Jedno jest pewne okłamałeś mnie i zdradziłeś.
Wyjechałeś. Zostawiłeś.
Teraz cie nie ma i już nigdy nie będzie.
Nie dam się oszukiwać.
Ale jedno jest pewne nienawidze cię, ale jednocześnie kocham.
Ale.... Miłość?
Co to? Kiedyś uważałam, że coś pięknego.
A teraz tylko ból i cierpienie......
[M]
Olaa.