Dawno mnie tu nie było, aż głupio mi tu pisać chcociażby z tego powodu, ż ejak czytałem swoje stare notki sprzed kilku czy klikunastu miesięcy to miałem z siebie beke życia

No, ale trudno

Jakc oś napiszę, może coś ze mnie zejdzie tych negatywnych emocji, które wciąż 

mi dokuczają.

Nie wiem co się znowu ze mną dzieje, muszę chyba zmienić coś w swoim życiu

które i tak wygląda jak jeden wielki schemat.

Nie chce mi się już tak

Czuje ze potrzebuje jakiś zmian

jakiejś odskoczni od tej monotonii i rutyny

Nie możliwe, nie wiarygodne było dzisiaj, ze podczas biegania powiedzialem sobie ze mi sie nie chce... 

nie wierze... kurwa nie chce m sięjuż napierdalać ciągle tego smaego, non toper, cały czas to samo, bez zmian, bez progresuu, bez nikogo SAM...

Myślę ze to jest mój problem...

Samotność na dłuzszą mete jest chujowa

bo zaczyna się pierdolić w głowie i to ostro

Nie wiem czego spodziewają się po mnie inni... ale no kurwa, nie umiem podołać swojej psychice, nie wiem nic nie wiem, jebe jajaw sumie .

Zaczynamy treningi street workout

mam nadzieje ze taka doskocznia mi pomoże

....

Muszę znaleźć sobie partnerów do ćwiczeń'

kogoś z kim będę mógł ponapierdalać, zmotywować i zeby ten ktos mnie zmotywował

i zeby bylo tak zajebiscie

:)

No i Kogoś z kim bede mogl podwyzszyc swoj poziom adrenaliny we krwii...

oj brakuje mi tegio starsznie

trzeba coś porządnego odjebać

wyjechac gdzies, odpierdolić coś glupiego...

trzeba napierdalać !

;c

hipokryzja w moim wydaniu xd.

damy rade.

https://www.youtube.com/watch?v=vXUjQsjeoBs&list=HL1381268810

"To nie zajecie dla słabych, odpuść sobie jeśli masz obawy, że nei dasz rady"

Nie jestem słaby kurwa Dam rade i chuj, milego wieczorku, dobranoc <3