zdjęcie jedno z gorszych w moim poczciwym życiu ale liczy się że jest.
no musze wam powiedzieć że rozpoczęcie roku osiemnastkowego było całkiem udane :D poza paroma momentami których nie pamiętam, było wiele cudownych chwil. dziękuje za cudowną zabawę ;****** i przepraszam za rozlanego szampana na początku imprezy ;******
mówili mi że styczeń będzie lajtowy, nie będzie nauki i takie tam. a tu ci psikus i nauki jest w ch.j :D męczą mnie ludzie męczy mnie wszystko. ale dam rade. byle byśmy przełożyli wszystko na później bo takie uciekanie od rzeczywistości stwarza niektórym pozory wolności. bez urazy oczywiście.
zwbyt wiele się w moim życiu zmienia naraz. coś co kiedyś było sobie teraz nabiera nowych kształtów, nowych możliwości. do niedawna byłam pewna że coś dawno stracone nie ma szan na powrót. życie mnie zaskoczyło. znów.