photoblog.pl
Załóż konto

Nowy Rok powitałam zimną kawą. No bo #mamąbyć

Podsumowanie zeszłego roku mam takie - zabrał co miał zabrać, dał co miał dać. Na pewne sprawy mialam wpływ, na inne nie. Był jaki był i klasyfikowanie go w kategorii 'dobry czy zły' nie ma już sensu. O północy oddzieliłam go grubą kreską. W nowy rok wchodzę z wiarą w siebie i mniejsza ilością oczekiwań.

Dodane 1 STYCZNIA 2022 ze strony mobilnej
46
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika lojpich.