Hej .:*
dzisiaj dzień z tymi ludzmi co lubię . ^^
Na zdj akurat z Stellą :* ale była też Patrycja . <33 i reszta chłopaków . ;D
murek i stadion a tam odpały . hahaha. i graliśmy w piłkę . ^^
ale zanim to najpierw do mnie z Patrycją na jakies 30 min i cos zjeśc . potem po Stellę i na murek . potem do Sklepu z Bartkiem . no wybacz musiłam zabrac ci kask bo tak pizgało że Huj .
prawie gleba ale ok . ;]
Nasze grupowe przytulania . (z Patrycją,Stellą i Kubą)
sobota zaliczona do udanych :*
Nara . <3
Nie chcesz mnie zranić, ale widzisz jak głęboko sięga pocisk.
Ty i ja, nie będziemy nieszczęśliwi.
Boli każde z Twoich słów jakbym dostała pięścią w brzuch.
na ' bd dobrze ' jest mała szansa .
Wszystko z czasem, może nie od razu.
Serce za głupie jest , nie słucham już jego rad .
chce odnaleźć w końcu sens życia w swoim cierpieniu .
siedzisz mi głowie wciąż , o Tobie myślę dzień i noc .
Dzisiejszy dzień miał być inny.
jeśli nadejdzie koniec świata , przyjde dzień wcześniej do cb i umrzemy razem.
nawet jeśli cię uderzę ja wiem że mi wybaczysz.
była jeszcze dziewczynką , oczekiwała świata . jednak on umknął z jej zasięgu .
świat się kurczy . czy kiedykolwiek pomyślałbyś że moglibyśmy być tak blisko?
nasza przyszłość wisi w powietrzu .
ja , ty , wielka ulewa , nasz pocałunek . proszę niech ta chwila trwa wiecznie .
za młoda na miłość . za wrażliwa dla ciebie .
zabij we mnie wszystkie uczucia , ale nie gaś tego co czuje do niego .
bo my brniemy przez życie z wielką miłością .
życie to szajz i ja o tym wiem .
nadeszły dni przez które cierpie , cieszysz się ?
nie pasujemy do siebie , mimo to wiemy że damy radę .
dojebałeś jak tranwestyta o ławkę .
jesteś dla mnie nową zagadką jakiej nadal nie mogę rozwikłać .
nie jest kolorowo , ale żle też nie jest .
zabierz mnie w magię chwili , noc chwały , gdzie dzieci przyszłości dzielą swe sny ze mną i tobą .
każdy potrzebuje inspiracji , ja mam ją w Tb .
patrząc na ciebie widzę przebaczenie , prawdę , uśmiech .
wspomnienia bolą jak otwieranie rany .
nie chcę być Tą , która zaczyna walkę bo zdaję sobie sprawę , że jesteś najważniejszy .
kochanie, czy słyszysz mój lęk?
niczym ćma tonę w Twym płomieniu .
mówisz moje imię, ale to nie to samo co kiedyś .
To mnie zabija, kiedy jesteś daleko.
pomiędzy przyjemnością, a bólem.
bez Ciebie umrę.
moje serce jest przykute do Twojego , nie ma szans na odejście .
bez względu na to co robię nie mogę odpuścić. muszę znaleźć sposób, żeby ci powiedzieć jak cię bardzo kocham .
ciągle doprowadzasz mnie do szaleństwa .
nie odtrącaj mnie od wszystkiego czego potrzebuje.
Ale jeśli świat zatrzyma się tej nocy .. czy zauważysz mnie ?