Po paru minutach bylismy juz pod domem, porzegnalam sie z Piotrkiem i weszlam do srodka.
- juz jestem- zawolalam i sciagnelam buty
- na tarasie- odkrzyknal wujek.
Szybkim krokiem ruszylam w tamtym kierunku, byl tam wujek z ciocia, Tobiasz z Kasia, Slawek i ... Grzesiek, od razu gdy go zobaczylam pobieglam do niego i go przytulilam a on dal mi buziaka z policzek, potem przywitalam sie z Kasia i Slawkiem.
Chwile pozniej Slawek musial juz jechac, wiec porzegnalismy sie z nim, pozniej ciocia z wujkiem poszli na spacer a Tobiasz z Kaska do niego do pokoju, wiec zostalismy z Zengim na tarasie sami.W ciszy, ciszy ktora przerwal dzwiek telefonu Grzeska.
-halo?
-....
- o hej mamo
-.....
- jestem u Natalii a co?
-.....
- no zobacze co sie da zrobic.
- .....
- dobrze przekaze,
-.....
- no pa - powiedzial zadowolony i sie rozlaczyl. - masz pozdrowienia od mojej mamy, plus zaprasza nas na obiad - powiedzial z usmiechem - wiesz chcialaby poznac wybranke swojego syna - powiedzial niby powaznie, jednak za chwile wybuch glosnym smiechem
- kiedy?- zapytalam
- no dzisiaj- powiedzial i zrobil mine szczeniaczka
- no to szybko mi mowisz
- oj Ja Ciebie tez.
Poszlam sie przebrac i ruszylismy w kierunku Zielonej Gory.
* 2 godziny pozniej*
Wjechalismy na podjazd, domu panstwa Zengotow.
- Grzesiek boje sie- powiedzialam i chwycilam go za reke
- nie ma czego- powiedzial z wielkim usmiechem, ktory zawsze na mnie dziala - idziemy?- zapytal
- idziemy- odpowiedzialam stanowczo.
- mamo jestesmy- zawolal moj chlopak a z salon wybiegla mala dziewczynka i radosnie zawolala - Wujeeek! - Zengi ukucnal a ona rzucila mu sie na szyje
- no czesc - zawolal rownierz wesolo gdy juz skonczyli sie przytulac mala podeszla do mnie wyciagnela reke i powiedziala - Dzien dobry jestem Agatka - po czym sie usmiechnela a ja nachylilam sie i powiedzialam - no czesc a ja jestem Natalia, milo mi Cie poznac, wujek Grzesiu duzo mi o tobie opowiadal
- naprawde?- zdziwila sie mala
- no naprawde - powiedzial Grzesiek i wzial mala na rece po czym ruszyl w kierunku salonu
- dzien dobry- powiedzielismy rowno
- chcialbym wam kogos przedstawic- powiedzial po czym chwycil mnie za reke- to jest Natalia moja dziewczyna
- dzien dobry- powiedzialam i czulam jak moje policzki zaczynaja sie robic czerwone
Powiem szczerze nie bylo tak zle, poznalam rodzicow Grzeska i jego rodzenstwo oraz mala Agatke, a swoja droga to bardzo zywe dziecko. Siedzielismy wlasnie w ogrodzie gdy podeszla do mnie mala i zapytala - ciociu a pobawisz sie ze mna lalkami
- no pewnie - odpowiedzialam i dalam reke malej a ona zaprowadzila mnie na koc i dala mi jedna ze swoich lalek , dolaczyla do nas rownierz Dorota- siostra Grzeska .
Pozniej Grzegorz przyprowadzil swojego pas i mala wolala bawic sie z wujkiem i jego pieskiem ktory wabil sie Krecik jak to uslyszalam prawie padlam ze smiechu.
no to mamy kolejny dzisiaj raczej juz nic nie dodam bo za chwile jade nad jezioro
zdj Kamila zuzloholiczkaopowiada
dziekuje za komentarze i prosze o kolejne bo one mnie bardzo motywuja
chcecie kogos zdj lub sklejke?