Kot moich snów
Kocham Cię Dobi <3! Dziś było super na SPALONEJ z Dobi Werą Ściechą i Dawidkiem (i ta dojebana zabawa w chowanego podczas której oczywiście się wypierdoliłam) potem do skateperku (czy jakoś tak ) szkoda że musiałam iść do chaty!
Później też było fajnie bo w końcu na żywo zobaczyłam kota którego tak pragnę i na nowo poznałam osobę która ponoć przeze mnie miała 2 lata koszmary i która ma zajebistych znajomy co prawda wszyscy chodzą na studia więc tak jakoś nie chciałam do nich wchodzić, ALE WESZŁAM!