Stare, brzydkie, ale nie mam nic. Szkoła mnie już męczy, strasznie. Na jutro historia, ale chyba się nie podejmę. Dodatkowo słowa " Znajdźcie sobie niektóre informacje w internecie, bo w podręczniku i w zeszycie wszystkiego nie ma " ( pomijając że dział ma ok. 80 stron ) całkowicie mnie zniechęciły. Dzisiejszy sprawdzian z biologii bardzo mi się podobał, stwierdziłam że jak nie dostanę 5, to jestem mistrzem. koniec o szkole. Pogoda od kilku dni jest tragiczna, temperatura w granicach minusdziesięciu totalnie demotywuje, chciałam znaleść jakieś plusy, ale stwierdziłam, że taka pogoda plusów niestety nie ma. to idę cośtam.
Uwielbiam ten stan, kiedy mówię " głupek ", a myślę " Boże, jak ja go kocham .."
Miisiu <3 :-*