Dziejsze. Sprawdzałam aparat, stwierdzam że zdał test w stu procentach. Nie mogę wyjść dalej z podziwu, od wczoraj próbuję jakkolwiek wytłumaczyć i zrozumieć zachowanie pewnych osób, ale jakoś dziwnie nie mogę. No ale cóż, widocznie żyjemy w czasach,w których ludzie mają inne priorytety. Przyjaźn czy coś w tym stylu, jeśli jeszcze w ogóle istnieje, to jest na drugim, lub dalszym miejscu, Także tego . No ale okej. Wystarczy, bo zaraz za dużo napiszę i będę musiała wysłuchiwać narzekań :(
+ Oglądałam b. fajny film, którego nie dokończyłam, ponieważ ( zdaniem mamy ) był " zbyt długi " .
Dobra, zabieram się za DŻUMĘ, bo czytam od początku ferii i jakoś nie mogę przeczytać :o
" I Ty też nie mów nic no może prócz tego że zależy Ci "
B. :-*