~kicia3zio W Bydgoszczy jest więcej świrów niż w całej reszcie polski razem wziętej, kiedy szłam przez ulicę siostra mi tylko mówiła:
- o ta pani z walizką chodzi z nią codziennie i zawsze pyta o ten sam pociąg, wcześniej miała taką w kwiatki ale rok temu zmieniła na tę różową
- o a to pan Mietek, zawsze krzyczy na drzewa
- pani Hania, mówi do siebie,a kiedy ją o coś spytasz zaczyna Cię tłuc torbą itd.
aż strach po ulicy chodzić- jeszcze Cię wezmą za swojego i zmuszą do stałego pobytu! brrrry! przeraża
O sobie: Huśtanie się na księżycu,noc,wschody i zachody,wanilia,bańki mydlane,zwierzęta,bieganie boso po trawie,marzenia na drzewie,z pagórka turlanie i dobra książka na dobranoc.