060. poniedziałkowo..

Dzisiaj ruszyłam trochę tyłek bo ile można podczas

choroby w domu siedzieć?..

wokół nieuczciwości , trochę wycofania.

dzisiaj musiałam ogarnąć trochę pokój.

popisałam z dawną znajomą, 

i rafał w nocy mi grał na gitarze żeby lepiej się

spało ... 

dzisiaj poszłam po buty. 

na wiosnę, bo muszę przy tamtych jeszcze pasek

ogarnąć, byłam w pogori i spotkałam

Bas tajpana Oczywiśćie nie pomyślałam

o autograf. kurde no x_X

ale pozdrowiłam go :D .

tacy jak on nigdy nie przestane słuchać.

*_* , 

Chwile radości..

bo ponoć w życiu piękne są tylko chwile nawet te które

trwają godzine.. czy 5 minut. 

ciężka będzie zmiana myślenia,

i dalsze afirmacje. no ale cóż

ponoć ciężkie chwile się ma przeżyć samemu

niż z innymi.. : D

https://www.youtube.com/watch?v=To0xgl4UqXQ

i spacerek .. po dworze, posród słońca 

"MAM NADZIEJĘ ŻE TO CO ZŁE OSZUKANE

ODEJDZIE,

MAM NADZIEJĘ ŻE NIE PRZYCIĄGNE ZNOWU

CZŁOWIEKA KTÓRY , ZAMIESZA W MOIM ŻYCIU.. 

I MAM NADZIEJĘ ŻE SAMO WKOŃCU SIĘ WYJAŚNI "

jeżeli ktoś popełnia błędy , 

one dają o sobie znaki...

już w ten czwartek sezon przyjaciółek

nowe odcinki będzie się działo *_*

zwiastuny już ogarniałam..

muszę być w dobrym stanie do czwartku

by iść na warsztaty...