052.ciemniejsza strona graya

no to weekend bardzo rozrywkowo bym powiedziała,

przed ciężką pracą jutro : X się zacznie 

zacna jedenastka bo nikt nie chciał pracować

na drugą zmianę w walentynki...

no dobra więc tak sobota z Rafałem poszliśmy na pizze

byliśmy umowieni . a ja myślałam że nie przyjdzie i se graya

zarezerwowałam po czym drugi raz musiałam rezerwować na niedziele.

świetne romantyczne sobotnie spotkanie.

tak jakby , sobotnie walentynki. : D

noi dosyć długo tak w sumie do wieczora i pojechał do domu.

W niedzielę pojechałam do katowic za fajnymi

kombinezonami na wiosnę. bo akurat mi do butów

pasowały idealnie...

pod wieczór na graya bo miałam jeden darmowy bilet.

i w sumie, tak się wczułam w film że.. 

nieźle , wątki tajemnicy.. tu jakaś tajemnicza kobieta

która to ona go do tego całego sado maso nauczyła

a Ana nauczyła go kochać ... w końcu

jeszcze ta dziewczynka z splówą , wypadek w samolocie

ale na szczęście przeżyli i genialne sceny na balu

podobało mi się : D,

dzisiaj jeszcze cieszę się wolnością

bo jutro robota.... 

i to dosyć długa.. przynajmniej coś się zarobi .

https://www.youtube.com/watch?v=ZdQitmvumGk&list=RDfZemi6kH-CA&index=4

wracam do domu. pełnia księżyca. : P 

już chyba drugi raz z rządu .. 

Siekiera wypisuje do mnie jak głupi.. a ja olewka,

ciągle mi chce powiedzieć coś czuje.. 

a ja nie za bardzo chce go słuchać... 

skomplikowane... to nie moja bajka po prostu..

tyle w temacie a na siłę z nim nie będę nie zmusi mnie do tego...

szkoda że mu się po trzech latach to dopiero przypomniało.. 

Ja wole innego ale czy on woli mnie? ..

to pytanie ; P ...